Ech, przeleżał trochę ten smok, przeleżał... Po ponad pięciu miesiącach przerwy wróciłam do haftowania mojego HAEDa i skończyłam kolejną stronę.
Wygląda to teraz tak:Linie to pozostałości po zatrzaskach od ramki :).
Na tej stronie użyłam 62 kolorów, w tym (po raz pierwszy w tym hafcie) Kreinika. Wyhaftowałam nim aż 1 krzyżyk!
Postanowiłam wprowadzić małe udogodnienie, aby móc na bieżąco śledzić postępy. Od teraz w każdym poście o smoku będzie pojawiała się tabelka, w której znajdziecie informacje, jak długo trwało wyhaftowanie danej strony, ile na niej znajduje się krzyżyków oraz podsumowanie.
Statystyka
Ukończone strony
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Super wychodzi. Zapraszam do siebie:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńzaobserwowałam Twojego bloga :)
Wygląda cudnie! Jak liczysz czas wyszywania?
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńwłączam timer w telefonie :)
Będzie cudo, choć za jakiś czas;-) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńprzy moim tempie, szacuję, że skończę za jakieś 658 lat ;)
Trzymam kciuki za dalsze postępy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie :)
dziękuję :)
UsuńPrzeglądałam kiedyś blogi i mignął mi smok. Szukałam to potem, ale jak to smok. Ukryła się bestia. Widzę, że jednak go znalazłaś. Bardzo mi się podobają takie prace,więc jeżeli nie pozwolisz stołowi umknąć, z przyjemnością będę sledziła postępy.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
Usuńjak na razie codziennie po trochu pracuję nad smokiem, ale we wrześniu czeka mnie przymusowa, miesięczna przerwa :(. Jednak zaraz po tym wraca do smoka. Zapraszam do zaglądania :)