3 stycznia 2021

191. Śnieżynka

 Witajcie w nowym roku!

Dawno mnie tu nie było... Ale nie będę się rozpisywać o powodach i nieprzyjemnych rzeczach. Nowy rok - nowy początek :)

Ostatnio wzięłam udział w kursie, na którym uczyłam się tworzenia szydełkowych lalek u Sweet Pea's Crochet. Powiem Wam, że było to duże i wymagające wyzwanie. Ale udało mi się ukończyć lalkę na czas i jestem dość zadowolona, choć wiem, że jeszcze wiele powinnam i mogę się nauczyć. Mam nadzieję wziąć udział w kolejnym kursie, a efekty ostatniego możecie zobaczyć poniżej :)


Wszystko zostało zrobione ręcznie:

- oczy, brwi, rzęsy i usta są haftowane

- ciało lalki, bluzeczka, spódniczka, czapka, buty i gaciorki zrobione na szydełku

- włosy to ponad 600 pasemek włóczki doczepianych pojedynczo

- lalka na stelażu z drutu





































4 komentarze:

  1. Choć to nie moje klimaty to podziwiam bardzo. Pracochłonna była bardzo, zwłaszcza te doczepiane pojedynczo włosy. Gratuluje wytrwałości.
    Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne rzeczy robisz. I chyba bardzo pracochłonne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze ale cudo. Wyższa szkoła jazdy... pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś mega utalentowana!
    Ta laleczka jest prześliczna, podziwiam Twój kuszt:)
    Serdeczności.
    K.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze - każdy z nich jest dla mnie niezwykle ważny, a konstruktywna krytyka pomaga rozwijać umiejętności