3 grudnia 2018

103. Śnieżne kule - część I

Kasia z Krzyżykowego Szaleństwa organizuje SAL, w którym do wyhaftowania są śliczne, śnieżne kule. Pokusiłam się i ja o spróbowanie swoich sił. Zwykle nie robię takich sporych haftów na kartki, ale te kule skusiły mnie swoją urodą. Zobaczymy, czy podołam... W listopadzie u mnie było zero haftowania, a to z powodu silnej grypy, która rozłożyła mnie kompletnie na kilka tygodni... Dziś prezentuję pierwszą kulę.




A jest nią kula ze ślicznym ptaszkiem.



Kanwa 18 ct, haft 1 nitką

Mulina DMC i Madeira.


Pracę zgłaszam do grudniowej edycji zabawy u Igiełki



Przypominam również, że jest jeszcze wolne miejsce w moim podaj dalej. Zapisy tutaj.

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!

3 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze - każdy z nich jest dla mnie niezwykle ważny, a konstruktywna krytyka pomaga rozwijać umiejętności